Podsumowanie projektu – zadaszenie boiska w Boliwii

3 750 $, czyli ok. 15,5 tys. złotych – tyle pieniędzy dzięki Wam przekazaliśmy na budowę zadaszenia boiska w Domu Dziecka w Tupizie (Boliwia).

A dlaczego tak bardzo zależało nam na tym przedsięwzięciu?
Dach nad boiskiem nie wydaje się przecież  dobrem pierwszej potrzeby… Ale nie w Andach! Tam, na wysokości trzech tysięcy metrów nad poziomem morza, słońce nie grzeje, ono praży. Niezależnie od pory roku, w ciągu dnia nie powinno się wychodzić na słońce, a na pewno nie można spędzać tam dużo czasu. Jest to po prostu niebezpieczne dla zdrowia. Nawet tubylcy, przyzwyczajeni do takiego klimatu, muszą uważać na niebezpieczne promienie słońca. Dlatego zarówno kobiety jak i mężczyźni noszą kapelusze, dzieciom kilka razy dziennie nakłada się na twarz i ręce grubą warstwę natłuszczającego kremu, a w godzinach 12:00-15:00 tylko jeśli to konieczne opuszcza się chłodne, zacienione pomieszczenia. Wszystkie boiska sportowe – te ogólnodostępne i te szkolne – mają zadaszenia. Inaczej byłyby bezużyteczne.

Stąd pomysł na projekt zadaszenia boiska w Domu Dziecka w Tupizie, który dzięki Waszej hojności mogliśmy zrealizować. Nareszcie dzieciaki mogą bez ograniczeń korzystać ze swojego boiska! Piłki, paletki, rolki, deskorolki czy chusta clanzy w końcu mogą być intensywnie eksploatowane. Dzieciaki mają bezpieczną przestrzeń, w której mogą rozładować niespożyte pokłady energii, odkrywać i rozwijać swoje sportowe talenty, ćwiczyć motorykę, poznawać zasady zespołowej współpracy i zdrowej rywalizacji. Starsze dziewczyny w końcu mają plac do przygotowywania złożonych układów tanecznych (a okazji do ich prezentacji jest w Boliwii naprawdę sporo). Natomiast opiekunowie i wolontariuszki SWM mają na zewnątrz przestrzeń do przeprowadzania zabaw zespołowych i zajęć integracyjnych. Niektóre zabawy realizowane na boisku, takie jak malowanie kolorowymi kredami czy wojna na balony napełnione wodą, rozprzestrzeniają się na całą placówkę.

Wszystko to jest nie do przecenienia szczególnie teraz, w czasie pandemii, kiedy dzieciaki od kliku tygodniu nie mogą opuszczać domu dziecka.

Red. Anna Pałys