Przybory szkolne dla dzieci z Ugandy
Uganda jest krajem, któremu wirus COVID-19 i wojna w Ukrainie również zahamowały rozwój gospodarczy. W wykorzystaniu potencjału demograficznego przeszkadza słaby poziom edukacji i opieki zdrowotnej młodych dziewcząt. Wysoka inflacja i bezrobocie powodują, że połowa społeczeństwa nie jest w stanie zabezpieczyć swoich potrzeb żywieniowych. Pomimo tych trudności, kraj ten wykazuje potencjał rozwoju, oparty na rozwoju małych przedsiębiorstw, wsparciu rolników i ludzi ubogich, wykorzystaniu nowych technologii i mądrym rozporządzaniu środków publicznych.
Prowadzona przez salezjanów od 2006 r. placówka misyjna Don Bosco – Dzieci i Misja Życia (z ang. CALM – Children And Life Mission) w ugandyjskim Namugongo, kieruje cały swój wychowawczy potencjał w pomoc potrzebującym dzieciom, zwłaszcza tym żyjącym na ulicy, sierotom, często również będącym nosicielami wirusa HIV.
Na co dzień placówka jest drugim domem dla 526 dzieciaków (274 chłopców, i 252 dziewcząt). Jej misją jest ratunek tych młodych ludzi od zła, które czeka na nich w wielu życiowych sytuacjach i przywrócenie ich na nowo społeczeństwu. Misję tą Centrum realizuje szczególnie poprzez zaspokajanie podstawowych potrzeb, edukację, oraz organizację społeczno-kulturalnych kół zainteresowań, takich jak zespoły muzyczne, taneczne, teatralne
W czasie tego trudnego finansowo okresu salezjanie są zmuszeni redukować koszty utrzymania Centrum a nie chcą, by odbyło się to kosztem podopiecznych. Młodzi potrzebują wyprawek szkolnych, jest to sprawa oczywista. Dostarczenie im narzędzi do edukacji zmotywuje młodzież do dalszej pracy i nie pozwoli zmarnować tego poziomu, który już wspólnie z salezjanami osiągnęli.
Na takie potrzeby nie możemy pozostać obojętni, dlatego uruchamiamy zbiórkę środków na zakup szkolnych mundurków, strojów sportowych, oraz przyborów szkolnych (zeszytów, przyborów do pisania, linijek etc.) dla podopiecznych Centrum CALM w Namugongo. Dla nas, żyjących w Polsce, nawet przez myśl nie przejdzie, że dziecko w szkole może nie mieć w czym (zeszycie) ani czym (długopisem) pisać. W Afryce takie sytuacje niestety nie są czymś nienormalnym. Młodzież potrzebuje tych narzędzi, by w spokoju skoncentrować się na nauce, bez martwienia się o tak prozaiczne potrzeby. Kto z nas jako dziecko nie chciałby dostać nowiutkiego, kolorowego stroju sportowego? To naprawdę cieszy. A powinniśmy wiedzieć, że w Afryce sport jest przez młodzież powszechnie uprawiany, dużo bardziej niż u nas.
– za 55 zł możliwy jest zakup stroju sportowego,
– za 100 zł – mundurka szkolnego,
– za 30 zł – zestawu przyborów szkolnych.
Cały koszt wyprawki dla ucznia to zatem równowartość około 200 zł.
Czy to dla nas wygórowana cena za dziecięcą radość i prawdziwą motywację do walki o lepszą przyszłość?