Pomóżmy ofiarom trzęsienia ziemi w Syrii
W tragicznym trzęsieniu ziemi, które przed tygodniem miało miejsce w Syrii i Turcji zginęło ok. 34 tys. ludzi, a rannych zostało ok. 7,6 tys.
„Po dwunastu latach od rozpoczęcia wojny w Syrii trzęsienia ziemi sprawiły, że budynki najbardziej zniszczone przez bomby zawaliły się całkowicie” – mówi ks. Alejandro León, przełożony salezjańskiej prowincji Bliskiego Wschodu -„Wiele osób, które nie miały już prawie nic, teraz straciły wszystko i boją się, co się z nimi stanie”.
Salezjanie pracują w Syrii na trzech placówkach – w Aleppo, Damaszku i Kafrun. We wszystkich tych miejscach otwierają swoje drzwi i udzielają wsparcia najbardziej poszkodowanym ofiarom trzęsienia ziemi. W centrum młodzieżowym i szkole w Aleppo już pierwszego dnia po tragedii znalazło u nich schronienie 300 osób, drugiej nocy 420 osób, a trzeciego dnia ponad przyjęli ponad 500 osób. Obecnie salezjanie udzielają pomocy ok. 300-400 osobom dziennie. Kafroun ok. 150 rodzin schroniło się w ośrodku salezjańskim, a w Damaszku ok. 50.
Dzięki natychmiastowej reakcji mieszkańców, którzy nie zostali bezpośrednio poszkodowali i ich wsparciu salezjanie zapewniają potrzebującym ciepłe posiłki i rzeczy pierwszej potrzeby – leki, koce, środki higieniczne, ale także wsparcie psychiczne. W pomoc zaangażowali się miejscowi salezjańscy animatorzy i współpracownicy, opatrują rannych, gotują, wydają posiłki, spędzają długie godziny z dziećmi dodając otuchy i próbując zwyczajnie, po ludzku pocieszyć.
Pomóżmy! Zebrane środki zostaną przekazane salezjanom w Syrii i posłużą w pierwszej kolejności do bieżącej pomocy, a następnie do odbudowy zniszczonych domów.