100%
Zebrano: 118000 zł cel: 118000 zł

Dożywianie i pomoc dzieciom ulicy w Amazonii

Zapewnij dzieciom ze slumsów w Manaus posiłek, bezpieczną przestrzeń do twórczego spędzania czasu i wsparcie psychologiczne

Położone w brazylijskim mieście Manaus Barrio Do Ceú (dzielnica nieba), w niczym nie przypomina tego, co może kojarzyć się z niebem i choć leży w samym historycznym sercu miasta, sąsiaduje z Teatro Amazonas i innymi największymi zabytkami kultury, nie ma nic wspólnego z luksusem, a nawet czymś, co nazywamy godnym życiem. Centrum miasta jest zderzaniem się dwóch rzeczywistości, skrajnej biedy z ogromnym bogactwem, czystości rynku, z brudem ubogich dzielnic i slumsów, luksusowych samochodów, z zatłoczonymi autobusami, gdzie nie brakuje przedstawicieli gangów, którzy za telefon komórkowy są w stanie zabić. Dodatkowo w ostatnim czasie przybywa uchodźców z sąsiadującej Wenezueli, gdzie pogłębiający się kryzys zmusza ludzi do emigracji. Osiedlają się w slumsach, blisko centrum, aby dzieci zamiast do szkoły, mogły pójść żebrać. To właśnie do nich, do dzieci zamieszkujących jedną z najuboższych dzielnic Manaus skierowana jest pomoc.

Salezjanie od wielu lat działają na tych terenach prowadząc oratoria i szkoły, docierając z pomocą do najbardziej potrzebujących.

Dzięki zebranej darowiźnie polski misjonarz, ks. Sławomir Drapiewski SDB, będzie mógł zorganizować pomoc żywieniową dla najuboższych mieszkańców, a zarazem stałych bywalców w oratorium zlokalizowanym w dzielnicy Barrio Do Ceú. Ceny żywności nie należą tutaj do najniższych, wiele z nich jest droższych niż w Polsce, a zarobki znacznie niższe. Cena najtańszego obiadu to około 10-15 złotych, stąd wiele rodzin i dzieci głoduje, ta pomoc jest więc niezbędna, aby zapewnić im godny byt. Zebrana kwota zostanie przeznaczona także na zorganizowanie kursów i katechez dla około setki dzieciaków oraz na zakup niezbędnych im przyborów szkolnych. Rzeczywistość pandemii zmusza także do zapewnienia środków ochrony osobistej. Niestety służba zdrowia nie działa tak, jak powinna. Ludzie nie otrzymują podstawowej opieki, nie wspominając o Wenezuelczykach, którzy w ogóle nie posiadają żadnych praw do uzyskania pomocy medycznej w razie zachorowania. Niezbędny jest więc zakup maseczek oraz płynów do dezynfekcji, które pomogą chronić siebie i bliskich przed wirusem.