Budowa studni w Ghanie
Lolobi leży we wschodniej części Ghany. Jest to niewielkie miasteczko, które zamieszkuje ok. 6000 pogodnych i pracowitych ludzi, posługujących się wdzięcznym językiem siwu.
Wśród nich najwięcej osób zajmuje się rolnictwem. Uprawiają rośliny, które dają pożywienie rodzinom z całej wioski. To najczęściej: ryż, kukurydza, maniok czy banany. Wielu z nich zajmuje się także hodowlą zwierząt czy rzemiosłem.
Niestety, tak oczywista dla nas rzecz jak dostęp do wody, w Lolobi stanowi duży problem.
Wiemy, jak susza potrafi dotknąć nasze rolnictwo i nasze gospodarstwa w Europie. Ale nawet największa susza w Polsce nie jest tak dotkliwa i długotrwałą, jak potrafi być ta w Afryce.
Mieszkańcy czerpią wodę z pobliskiego strumienia i ręcznie noszą ją do swoich gospodarstw. Kilka wiader dziennie musi wystarczyć do picia, gotowania, kąpieli czy zrobienia prania. A zdarza się, że wody w strumieniu brakuje.
Dlatego księża salezjanie pracujący na miejscu wspierają pracowitych mieszkańców Lolobi.
Tym razem chcieliby wykonać instalację wodną, która zapewni mieszkańcom stały dostęp do wody pitnej. Do tego potrzebne będzie: wykonanie odwiertu do pokładów wody znajdujących się pod ziemią, zbiornik na wodę, elementy wodociągowe oraz setki godzin ludzkiej pracy.
„Mieszkańcy Lolobi będą wdzięczni za każde Wasze wsparcie (…)” ks. Krzysztof Niżniak SDB – pracujący na miejscu salezjanin.
Dzięki naszej pomocy 6000 osób – dorosłych i dzieci będzie miało zapewniony dostęp do zdrowej i czystej wody.