Podaruj bochenek chleba najbardziej potrzebującym mieszkańcom Betlejem
Betlejem to po hebrajsku Dom Chleba, a właśnie tam tak wielu osobom tego chleba brakuje. Salezjańska Piekarnia od lat odgrywa kluczową rolę w życiu najbardziej potrzebujących mieszkańców Betlejem. Założona już w 1891 roku, początkowo służyła wyżywieniu dzieci z miejskiego sierocińca. Z czasem jednak, dostrzegając rosnące ubóstwo, ojciec Antonio Belloni, założyciel sierocińca, postanowił rozszerzyć jej działalność. Piekarnia stała się wówczas dla całej społeczności Betlejem niezawodnym źródłem nadziei i wsparcia, oferując nie tylko pożywienie, ale także możliwość nauki zawodu piekarza.
Szczególnie w trudnych czasach kryzysu i wojny, które dotknęły Ziemię Świętą w ostatnich latach, salezjańskie wartości hojności i służby ubogim znalazły wyraz w działalności betlejemskiej piekarni. Dziś wypieka ona średnio 2700 bochenków chleba dziennie, z czego 600 jest rozdawanych za darmo, trafiają one do ponad 700 osób:
110 ubogich rodzin
8 instytucji charytatywnych opiekujących się sierotami, osobami niepełnosprawnymi i najuboższymi
Celem naszego projektu jest zapewnienie salezjańskiej piekarni wsparcia finansowego, które pozwoli jej kontynuować dotychczasową misję pomocy najuboższym.
Koszt jednego bochenka to ok. 1 zł!
W ramach naszej akcji chcemy zapewnić chleb dla potrzebujących co najmniej na okres 2 miesięcy, czyli ok. 40 000 bochenków chleba.
Obecnie, w wyniku trwającego konfliktu i trudnej sytuacji gospodarczej, liczba rodzin potrzebujących wsparcia stale rośnie, a zapotrzebowanie na darmowy chleb staje się coraz większe. Wiele osób straciło pracę, co sprawia, że radzenie sobie z rosnącymi kosztami życia staje się dla nich niemal niemożliwe. Dla wielu rodzin wsparcie ze strony salezjanów pozostaje zatem jedynym źródłem pomocy. Oprócz codziennego rozdawania chleba, salezjańska piekarnia nie tylko przygotowuje, ale i dowozi pieczywo za darmo do domów potrzebujących rodzin czy domów dziecka.
Jednym z miejsc, gdzie trafia chleb z salezjańskiej piekarni jest Dom Pokoju, prowadzony przez siostry elżbietanki.
Prowadzimy dom dla dzieci z bardzo trudnych rodzin, często rozbitych. Rodzin z wieloma problemami. Wiele z tych dzieci jest również sierotami. Robimy co tylko w naszej mocy, aby zapewnić im bezpieczeństwo, miłość i wszystko, czego potrzebują do życia. Dzięki wsparciu salezjanów nie musimy już kupować pieczywa w mieście. Zamiast wydawać pieniądze na chleb z miejskich piekarni, możemy kupić dla naszych dzieci wiele innych rzeczy. Dla najmłodszych najpilniej potrzebujemy chociażby pieluch. Oprócz tego wiele z nich potrzebuje także witamin i lekarstw. Jesteśmy zatem w stanie zaspokoić wiele innych potrzeb, dzięki temu, że nie musimy codziennie wydawać pieniędzy na chleb.
s. Szczepana Hrechorowicz, dyrektorka Domu Pokoju
Pieczywo otrzymują także podopieczni Arabskiego Prawosławnego Towarzystwa Dobroczynnego.
Odkryliśmy jednak, że wielu mieszkańców Beit Jala nie miało pieniędzy nawet na chleb i inne podstawowe produkty. Cieszymy się, że przynajmniej częściowo udało nam się zaspokoić ich potrzeby i zapewnić pomoc osobom, których wcześniej nie było nawet stać na chleb. Chcemy wyrazić ogromną wdzięczność salezjanom za udzieloną pomoc i obiecujemy nadal angażować się w projekt.
Imad Nour, dyrektor Arabskiego Prawosławnego Towarzystwa Dobroczynnego
Razem możemy zadbać o to, aby na stołach naszych bliźnich w Betlejem również nigdy go nie zabrakło! Podaruj bochenek chleba mieszkańcom Betlejem!
