Dożywianie uczniów w internacie w Bangladeszu
Bangladesz to jeden z najbiedniejszych krajów świata. Graniczący z Indiami i Mjanmą zajmuje powierzchnię ok. 2 razy mniejszą od Polski, a mieszka w nim prawie 5 razy więcej ludzi. Większość z nich to wyznawcy islamu, a katolicy są bardzo nielicznie – ok. ćwierć procenta. Na terenie Bangladeszu działa pięć placówek salezjańskich, a jedna z nich znajduje się w Utrail, w środkowej części kraju. Obejmuje ona parafię liczącą ok. 4000 wiernych, szkołę z internatem, oratorium oraz gospodarstwo. Misją w Utrail kieruje ks. Paweł Kociołek.
W internacie w Utrail przebywa obecnie 121 chłopców, którzy uczą się w szkołach podstawowej i średniej prowadzonych przez Salezjanów. Chłopcy pochodzą z bardzo biednych plemiennych rodzin i bez pomocy nie byliby w stanie uczyć się. Dodatkowo, plemiona te są mniejszością narodową i doznają różnego rodzaju prześladowań ze strony większości. Rosną więc często w poczuciu niedowartościowania.
Przybliżony koszt miesięcznego wyżywienia dla jednego ucznia to 120 zł.
Zatem koszt jedzenia dla wszystkich mieszkańców internatu to niecałe 15 tys. zł. Ich dieta opiera się na ryżu, dal (groch, fasola, soczewica itp.), jajkach, mięsie, rybach (z własnego stawu), ziemniakach i innych warzywach.
Ksiądz Paweł prosi nas o wsparcie w finansowaniu żywienia uczniów w internacie. Nauka jest dla nich szansą na lepszą przyszłość i życie zgodne z wartościami chrześcijańskimi!
