Przygotowanie do wyjazdu misyjnego
W tym roku zostajemy posłane razem z siostrą do Boliwii. Będziemy tam pomagać w codziennym życiu dzieciaków z Domu Dziecka w Tupizie. Wyjazd misyjny jest już coraz bliżej, dlatego też przygotowania przybierają coraz większą wagę.
Nie są to tylko zadania zakupowe czy wykonywanie różnego rodzaju szczepień. Jest to jak najbardziej ważne, jednak nie jest to najistotniejsze. W tym okresie modlitwa jest kluczowa! W pędzie życia jakie się teraz prowadzi jest to czasem wymagające, by znaleźć ten moment dla siebie i Boga, ale warto! Modlitwa pomaga mi w odnalezieniu odwagi oraz przypomnieniu mi dlaczego to robię. A robię to dla Boga, który znajduję się w każdym z nas. W każdym mieście, na każdym kontynencie!
Na każdym etapie bliscy, znajomi, a także nieznane mi osoby są ogromnym wsparciem. Co prawda na co dzień nie jest to takie oczywiste. Jednakże na naszej pierwszej niedzieli misyjnej doświadczyłam ogromu modlitwy oraz dobrej energii od parafian, która napełniła mnie dobrym nastawieniem i odwagą do pokonywania wszelkich przeciwności. Po Mszy Świętej wiele osób podeszło do nas i podzieliło się swoimi słowami wsparcia i odwagi. Jestem ogromnie wdzięczna za ludzi wkoło, którzy włączają się w naszą inicjatywę i chcą nam towarzyszyć na tej drodze. Uważam, że to doświadczenie będzie bardzo owocne dla mnie, jak również dla moich bliskich.
Zapraszam wszystkich do śledzenia naszego doświadczenia misyjnego!