Indianie, Metysi i … Polacy, czyli PASCHA w Amazonii Peruwiańskiej
Dom pachnie dojrzałym mango, za oknem słońce rozgrzewa dudniącą śmiechem i taneczną muzyką ulicę, która od czasu do czasu, w czasie ulewy, zamienia się w błotnistą kałużę. Niecierpliwe dzieciaki tłuką kamieniami w drzwi oratorium, chcąc w ten sposób przyspieszyć czas otwarcia tej magicznej bramy… przenosimy się zatem na krótką chwilę do amazońskiej rzeczywistości!
Za nami najważniejsze święto chrześcijan, Pascha! Celebrowaliśmy je w sposób wyjątkowy, bo tak właśnie powinno się świętować wydarzenia Wielkiego Tygodnia, który rozpoczął się…
Wymarszem z kolorowym kijkiem w polskim stylu, czyli Niedzielą Palmową
W sobotę poprzedzającą święto w naszym oratorium przygotowaliśmy palmy w polskim stylu, co dla dzieci było lekkim zaskoczeniem. Niektórzy nawet pytali, czy nie będą się z nas naśmiewać, kiedy pokażemy się z tym „kolorowym kijkiem” na procesji. Z całą pewnością wypisaną na twarzy i dylematem wewnątrz odpowiadałam: ależ oczywiście, że nie. Z obawą wyszliśmy na plac w niedzielę i co się okazało? Nikt nie odważył się śmiać! Wręcz przeciwnie, nauczyciele umówili się z nami na warsztaty robienia polskich palemek. Kto wie, może pomysł się przyjmie i za kilka lat będą organizować konkursy na najwyższą palmę. Na to jednak trzeba poczekać, gdyż dominowały „prawdziwe palmy z prawdziwej palmy” :) z którymi wraz z procesją przeszliśmy do Kościoła, by tam celebrować Eucharystię. Kolejne dni Wielkiego Tygodnia to czas rekolekcji dla młodzieży.
W teatrze masek, czyli wydarzenia Wielkiego Wtorku i Środy
Spotkania z młodymi rozpoczynaliśmy wczesnym rankiem w naszym oratorium tańcami i zabawami, które zintegrowały młodzież z czterech liceów, która licznie przybyła na warsztato- rekolekcje, których tematem przewodnim było hasło: ZMARTWYCHWSTAŃ Z CHRYSTUSEM. Następnie w kościele miały miejsce najważniejsze wydarzenia, których głównym celem było zaprezentowanie młodzieży różnych postaw i cech ludzkich (w postaci MASEK), wśród których mieli odszukać te, które najlepiej opisują ich samych. To prowadziło do odkrycia kim jestem ja, co chciałbym zmienić, kim mogę się stać i jak to zrobić. Chętni, na zwieńczenie tego, co udało im się wypracować, w liście adresowanym do nieba, zapraszali Chrystusa do swojego życia, prosząc, by zmartwychwstał w ich sercach. Na koniec wspólnie przygotowaliśmy kolorowe bransoletki z numerem 2, co oznacza: JESTEM DRUGI! Na pierwszym miejscu jest CHRYSTUS! Dla mnie osobiście czas spędzony z młodzieżą był wyjątkowo udany. Byłam szczęśliwa widząc ich zaangażowanie i chęć zmiany! Po skończonych rekolekcjach, kolejnego dnia do naszego Kościoła przybyło…
dwunastu apostołów z siedmiu indiańskich plemion, czyli najważniejsze wydarzenia Wielkiego Czwartku
Wieczorną Eucharystię rozpoczęliśmy przemarszem 12 młodych ludzi, będących reprezentantami siedmiu indiańskich plemion, żyjących w tej części kraju: Wampis, Awajun, Achuar, Quechua, Shawi, Kandozi, Chapra. Jednym z głównych wydarzeń, było obmycie stóp na pamiątkę wydarzeń ostatniej wieczerzy. Po Mszy Świętej adorowaliśmy Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Wydarzenia te pomogły nam przygotować się do dobrego przeżycia…
Drogi Krzyżowej, czyli głównego wydarzenia Wielkiego Piątku
O godzinie 9.30 rozpoczęliśmy naszą wędrówkę po ulicach San Lorenzo, upamiętniającą drogę prowadzącą na Golgotę. Mieszkańcy przygotowali przed swoimi domami poszczególne stacje, goszcząc przybyłych zimną lemoniadą, gdyż słońce tego dnia grzało wyjątkowo mocno. Ochotnicy, jak Szymon z Cyreny pomagali nieść wielki, drewniany krzyż przygotowany specjalnie na tę okazję. Przyszło naprawdę dużo ludzi. Choć na co dzień wielu z nich nie pojawia się w kościele, tego dnia zdecydowali się towarzyszyć Chrystusowi w najcięższej z dróg. Ten dzień zakończył się wieczorna celebracją Krzyża.
Bóg jest obecny, czyli Wigilia Paschalna i Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego…
Sobota to dzień światła. Wieczorna Msza Święta odbyła się przy świetle świec, będącymi symbolem obecności Boga, który jest światłością! Niedzielny poranek natomiast, rozpoczęliśmy katechezą dla dzieci i młodzieży rozpoczynającą roczny kurs przygotowujący do przyjęcia sakramentów: chrztu, pierwszej komunii i bierzmowania. Następnie wszyscy razem udaliśmy się do Kościoła, by cieszyć się radością Zmartwychwstałego, która nas nie opuszcza, co odczuwa się na każdym kroku w naszym oratorium przypatrując się dziecięcym twarzom, z których ani na moment nie schodzi uśmiech… i oby tak dalej!
Na koniec, już poświątecznie życzę wszystkim RADOŚCI ZMARTWYCHWSTAŁEGO PANA na każdy dzień, aż do kolejnych Świąt Wielkanocnych! :)
Pozdrowienia!
Monika
Bądź na bieżąco!
