Peru: Wszystkich Świętych w peruwiańskim stylu
Gdy w Polsce wyciągamy zimowe kurtki, aby udać się na cmentarz, w Peru wyciągamy parasole, aby uchronić się przed słońcem, które mocno grzeje. W Polsce kupujemy znicze i kwiaty, by zanieść je na groby bliskich, a w Peru zamiast tego na cmentarz zanosimy jedzenie. Dlaczego?
Peruwiańczycy wierzą, że tego dnia dusze zmarłych bliskich schodzą na ziemię, dlatego na ich grobach układają ulubione napoje i przysmaki. Po Mszy Św. każdy udaje się na groby swoich bliskich i przywołuje kapłana, aby dokładnie pokropił wodą święconą ich grób. Po poświęceniu właściciel krzyczy „angeles” (anioły) i wtedy wszyscy rzucają się na jedzenie ułożone na grobie. Kto pierwszy, ten lepszy!!! Dzieciaki szybko przemieszczają się z grobu na grób i oczekują na magiczne słowo. Gdy w Polsce zatrzymujemy się z zadumą nad grobami naszych bliskich, w peruwiańskiej dżungli na cmentarzach rozbrzmiewa śmiech gromadki dzieci z niecierpliwością oczekujących na łakocie. Zwyczaj grzebania zmarłych na cmentarzach jest nowością w dżungli, zgodnie z tradycjami plemion indiańskich członków rodziny zakopywało się blisko swoich domów, aby zawsze byli w pobliżu. W małych społecznościach zwyczaj ten wciąż jest praktykowany.
San Lorenzo, Beki