Chirurg, czy kardiolog? Oto jest pytanie…

Jael jest jedną ze studentek, byłych wychowanek domu dziecka w Tupizie, którą obejmujemy naszym adopcyjnym wsparciem. Oto list do Was, prosto z Boliwii.

Drodzy przyjaciele!

Jak się macie? Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku. U mnie, dzięki Bogu wszystko dobrze, kontynuuje moje studia, jestem już na 4 roku medycyny. A to wszystko dzięki Wam i Waszej ogromnej pomocy! Naprawdę jestem szczęściarą, że Was mam. 

Z racji, że jestem już na końcówce moich studiów, miałam ostatnio dużo praktyk w szpitalu, zwłaszcza na chirurgii. Gdy byłam tam po raz pierwszy, zafascynowało mnie to, jak ludzie pracują w grupie by uratować czyjeś życie. W przyszłości może wybiorę tę specjalizację, choć jeszcze nie jestem pewna na co się zdecyduję… Na chwilę obecną bardzo interesuje mnie kardiologia, serce jest niesamowite. Poza tym miałam ostatnio bardzo męczące dni, przez egzaminy, ale jeszcze żyje ;) 


Chciałabym jeszcze raz podziękować Wam i mam nadzieję, że będę w przyszłości pomagać innym, tak jak Wy pomogliście mi. 

Żegnam się z Wami czule i mimo, że nie mogę Was zobaczyć, mam Was w swoim sercu i pamiętam o Was w modlitwach. Niech Bóg Wam Błogosławi!

Z pozdrowieniami

Jael 

Dołącz do Adopcji Miłości i spełniaj marzenia!