List od naszej adopcyjnej podopiecznej z Boliwii

Witajcie Przyjaciele,

Mam nadzieje, ze u Was wszystko w porządku. Ja dzięki Bogu mam się dobrze i cieszę się niedawno rozpoczętym Nowym Rokiem.

Rozpoczęłam również nowy rok nauki na studiach, niewiele pozostało mi do ich ukończenia i przyznaję nie było łatwo dotrzeć do miejsca, w którym teraz jestem. Bardzo doceniam Waszą pomoc w tej drodze bo dzięki Adopcji Miłości moje marzenie właśnie się spełnia. Dziękuję bardzo! Mam nadzieję na dalsze wsparcie z Waszej strony, a ja ze swojej obiecuję nadal się starać.

Póki co trwają wakacje, pozostał jeszcze tydzień wolnego więc powoli przygotowuję się do rozpoczęcia studiów, trochę także pracuję w handlu. Teraz w Boliwii jest okres karnawału, to tutaj czas pełen zabaw, tańców, cały czas leje się wodą i pryska się pianą. Jest to przyjemne, ale ja nie lubię gdy marnuje się wodę, choć generalnie miło jest widzieć radośnie bawiących się ludzi.

To tyle wieści ode mnie. Dbajcie o siebie.

Serdeczności,

Jael