Uganda: szkoła podstawowa Don Bosco w Namugongo
W Ugandzie dzieci i młodzież zdobywają wiedzę najpierw uczęszczając do primary school – szkoły podstawowej, następnie do secondary school – szkoły średniej, a na końcu studiując na uniwersytecie. Szkoły dzielą się na publiczne i prywatne. W każdej szkole trzeba zapłacić za edukację, nawet w publicznych (choć tam opłaty są najniższe). Szkoły prywatne to spory wydatek jak na ugandyjskie warunki, jednak poziom edukacji jest nieporównywalny z edukacją zapewnioną przez państwo. Można też spotkać szkoły o charakterze prywatnym, jednak po części wspierane również przez rząd.
Placówka misyjna Don Bosco Children and Life Mission prowadzi poza domem stałego pobytu dla chłopców również szkołę podstawową Don Bosco Primary School. Budowa szkoły została rozpoczęta jeszcze za czasów ks. Ryszarda Jóźwiaka, polskiego misjonarza, który zarządzał ośrodkiem CALM przez kilkanaście lat. Udało mu się zebrać fundusze i dopilnował, by budynek był solidny i wytrzymały.
Obecnie uczy się w niej 154 dzieci: 56 chłopców z CALM i pozostałe dzieci z zewnątrz. Szkoła jest prywatna, jednak chłopcy, którzy przebywają stale w ośrodku, nie płacą czesnego. Natomiast rodzice dzieci z zewnątrz uiszczają opłaty za każdy etap edukacji, dzięki czemu po części pokrywane są koszty edukacji chłopców z CALM. Rok szkolny trwa od lutego do grudnia. Dzieli się na trymestry, a uczniowie mają trzy razy przerwy wakacyjne: dwie krótsze i jedną dłuższą na przełomie grudnia i stycznia. Na początku każdego trymestru dzieci piszą egzaminy kontrolne sprawdzające wiedzę. Po każdym trymestrze są egzaminy końcowe, a na koniec roku szkolnego egzaminy decydujące, czy dane dziecko otrzyma promocję do następnej klasy.
W naszej szkole jest sześć klas (P1-P6). W przyszłym roku planowane jest otwarcie ostatniej klasy P7. Dzieci w poszczególnych klasach są w różnym wieku, bo tutaj kluczowa jest nabyta wiedza i umiejętności. Np. do trzeciej klasy uczęszczają dzieci w wieku 9 lat, jak też 14-latkowie.
Zajęcia zaczynają się o 7.00 i trwają aż do 16.30, czyli dzieci przebywają w szkole 9,5 godziny. Jest to dla nich spory wysiłek umysłowy, tym bardziej, że zajęcia trwają w jednym ciągu, tzn. nie ma krótkich przerw między zajęciami. Plan uwzględnia tylko dwie dłuższe przerwy: śniadaniową i obiadową. Zmęczenie dzieci często daje się we znaki, czasem zdarza się, że ktoś przyśnie. Od 7. do 10.30 odbywa się pierwszy blok zajęć, następnie po półgodzinnej pauzie rozpoczyna się drugi, który kończy się o 13., a od 14. do 16.30 trwa trzeci. Poszczególne lekcje zajmują godzinę lub półtorej.
Wszyscy uczniowie obowiązkowo uczą się języka angielskiego, który składa się z czterech przedmiotów: English, literatura, pisanie i czytanie. Klasy od 1 do 3 mają dodatkowo język luganda oraz sztukę, w klasach wyższych już nie ma tych przedmiotów. Wszystkie klasy uczą się matematyki i religii ogólnej dla dzieci każdego wyznania, gdyż do naszej szkoły uczęszczają również muzułmanie. Klasy czwarta i wyższe uczęszczają na nauki przyrodnicze i wiedzę o społeczeństwie. Klasa szósta ma dodatkowo powtórki, które przygotowują uczniów do egzaminów końcowych.
W naszej szkole Don Bosco jest wesoło, a dzieci zawsze się cieszą, gdy nas widzą i gdy przychodzimy prowadzić zajęcia. Wciąż słyszę z lekkim wyrzutem: – Teacher Ewelina, when will you teach us in our class?, co oznacza, że niektóre dzieci czują się „pokrzywdzone”, bo nie mam z nimi lekcji. Raz przyszłam kilka minut później na zajęcia ze sztuki, inny nauczyciel rozpoczął już lekcje. Gdy weszłam do klasy P1 dzieci bardzo się ucieszyły: z poważnych od razu stały się radosne i uśmiechnięte, aż się wzruszyłam. Pomyślałam wtedy: warto było przykulać się tutaj aż z Polski!
Od sierpnia do grudnia wraz z Sylwią realizujemy w szkole Don Bosco Primary School oraz o ośrodku dla chłopców Don Bosco Children and Life Mission w Namugongo projekt współfinansowany w ramach polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP Wolontariat Polska Pomoc.