Setki uśmiechów ze Sierra Leone
Jakiś czas temu na naszej stronie pojawił się wpis „Misja uśmiech” mówiący o wsparciu, jakiego udzieliła grupa naszych wolontariuszy ze Świętochłowic misji salezjańskiej w Sierra Leone. Na jednym wydarzeniu jednak się nie skończyło, nawiązana współpraca wciąż trwa.
Ks. Sergej, salezjański misjonarz, który przez lata pracował w Sierra Leone obecnie przebywa we Włoszech, ale sercem nadal jest w Sierra Leone i wspomaga tamtejszą misję w Bo Town. Dziś przekazuje takie oto słowa na ten, jeszcze świąteczny, czas.
Drodzy przyjaciele!
Serdeczne Bóg zapłać za Waszą modlitwę i pomoc finansową dla dzieci z Sierra Leone. To właśnie dzięki Waszemu wsparciu mogliśmy świętować w szkole Boże Narodzenie, a każde dziecko otrzymało drobny podarunek. Na zdjęciach widzicie radosne dzieciaki – to właśnie dzięki Wam ich uśmiech jest tak szeroki. A to znaczy, że „Misja uśmiech”, którą podjęliście całkiem niedawno zakończyła się sukcesem! Gdy zobaczyłem to szczęście wymalowane na ich buziach bardzo ucieszyłem się, że w tym szczególnym czasie Bożego Narodzenia i one nie zostały zapomniane.
Jakiś czas temu przekazaliście szkole w Sierra Leone fundusze. Pozwoliły one na kontynuację programu w szkole i w centrum młodzieżowym. Bardzo Wam dziękuję za okazane wsparcie! Te środki otwierają przed dziećmi możliwości rozwoju, które są wręcz nie do opisania. Pokładam nadzieję w Bożej Opatrzności, że nadal będzie pomyślnie rozwiązywać wszystkie trudności finansowe.
Obecnie jestem we Włoszech, gdzie będę studiował przez najbliższe pół roku. Choć ciałem znajduje się w Italii, to moje serce jest zawsze blisko Sierra Leone. Utrzymuje kontakt zarówno z młodzieżą, jak i animatorami. Dlatego też mogę przekazać Wam, co się u nich dzieje.
Kochani! Wam i Waszym rodziną życzę SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.
błogosławię i obejmuję Was moją modlitwą,
ks. Sergej SDB