W podróż do Betlejem!

Do świąt pozostało niewiele czasu, więc atmosfera staje się coraz bardziej nerwowa. Prezenty wciąż niekupione, ciasta nieupieczone, a okna dalej nieumyte. Spieszymy się, nie mamy czasu dla bliskich. A później…  święta, święta i po świętach. To dość ponury scenariusz, ale niestety często pokrywa się z rzeczywistością.

Doświadczenie minionego weekendu pokazuje, że może być inaczej. Że adwent można przeżywać świadomie. Dowodem jest prawie setka wolontariuszy z całej Polski, którzy postanowili przyjechać do Krakowa na kolejne spotkanie miesięczne. Tym razem naszą uwagę skierowaliśmy na misje w Palestynie i rolę mediów w ewangelizacji.

Spotkanie rozpoczęliśmy w piątek adoracją Najświętszego Sakramentu. Prosiliśmy śpiewem o to, żeby Pan otworzył nasze serca na Jego przyjście. Pamiętaliśmy również w modlitwie o Judycie i Martynie, pracujących obecnie na misjach w Indiach.

Po adoracji każdy z nas miał szansę sprawdzić się w sztuce lepienia pierogów, które miały pojawić się następnego dnia na wigilijnym stole. Podczas lepienia okazało się, że masowa produkcja pierogów łączy ludzi bardziej niż niejedna zabawa integracyjna.

Sobotę rozpoczęły warsztaty medialne prowadzone przez Kasię i Michała. Dzięki ich wskazówkom bez problemu zrobimy dobre zdjęcie i nagramy niezły filmik za pomocą zwykłego smartfonu. Ta wiedza przyda się każdemu, a szczególnie tym, którzy wyjadą na misje.

Centralnym punktem dnia była Eucharystia, w czasie której powierzyliśmy Panu nasze intencje.

Po południu tematycznie przenieśliśmy się do Palestyny, gdzie na misjach pracowała czwórka naszych wolontariuszy: Agnieszka, Kasia, Dominika i Jacek. W czasie warsztatów dzielili się z nami radościami i trudnościami pracy z dziećmi w Domu Pokoju w Betlejem. Dowiedzieliśmy się m. in., że cyfry arabskie, których rzekomo używamy, nie przypominają cyfr arabskich, którymi posługują się ludzie w Palestynie. Podczas warsztatów mieliśmy też szansę wcielić się w rolę krytyków sztuki. Przyglądając się zdjęciom murali betlejemskich, staraliśmy się zinterpretować daną grafikę. Gołąbek pokoju na celowniku to jeden z przykładów. Uświadomiło nam to skalę konfliktu, jaki panuje w Ziemi Świętej. O szczegółach swojej pracy dziewczyny opowiedziały podczas spotkania z cyklu „Wielkie Wyprawy”, które zwieńczyło temat misji w Palestynie.

Wieczorem sala zmieniła się nie do poznania. Migoczące światełka i pachnące gałązki wprowadziły nas w świąteczny nastrój. Na stołach pojawiły się pierogi, sałatki i różnego rodzaju słodkości. Zanim jednak usiedliśmy, podzieliliśmy się opłatkiem i złożyliśmy sobie świąteczne życzenia.

Ostatni dzień spotkania rozpoczął się od konferencji ks. Krzysztofa, który podzielił się swoim doświadczeniem w ewangelizacji poprzez media i udzielił nam kilku rad. Nie zabrakło również nauki tańców integracyjnych. Dzięki Darii przez chwilę poczuliśmy się jak na planie High School Musical. Tańce te możemy wykorzystać w pracy misyjnej.

Ukoronowaniem całego spotkania była uroczysta Msza Święta.

Trzecia niedziela adwentu to niedziela radości, a tej podczas naszego spotkania nikomu nie brakowało. Każdy z nas wyjechał do domu bogatszy o wiedzę, umiejętności, a przede wszystkim o odnowioną relację z Bogiem i drugim człowiekiem. To był wyjątkowy czas, bo pełen życzeń i dobrych słów. W ten weekend pachniało u nas pomarańczami i życzliwością. Gaudete! Pan jest blisko!

 

 

 

Magdalena Pykosz