Listy z Burundi

Wszystkich, którzy swoją modlitwą i ofiarą wsparli studia Sióstr Karmelitanek w Burundi zainteresuje i ucieszy ta wiadomość.

Siostra Salezja, przełożona Wikariatu Misyjnego przebywająca na urlopie w Polsce, odwiedziła nas i przywiozła listy od naszych sióstr – studentek.

Kochani Darczyńcy,

Niech pokój i łaska naszego Pana będzie z Wami! Jestem

bardzo szczęśliwa mogąc przekazać Wam co u mnie słychać. Jak zapewne już kiedyś Wam pisałam jestem studentką trzeciego roku medycyny i obecnie zbliżamy się do końca roku akademickiego. Zostały mi jeszcze 2 egzaminy, aby zakończyć sesję. Jak tylko będę znała wszystkie rezultaty na pewno dam Wam znać.

Dziękuję Wam z całego serca za Wasze wsparcie materialne. To dzięki Wam jestem w stanie pokryć wszystkie wydatki związane ze studiami. Jeśli pomyślnie zaliczę ten rok, rozpocznę 4-letni staż. Będę Was na bieżąco informować o wszystkim.

Kończąc, życzę każdemu z Was Bożego błogosławieństwa. Niech dobry Bóg otacza Was swoją opieką. Jeszcze raz dziękuję.

Siostra Consolate

Drodzy Dobrodzieje,

Z radością chciałabym Wam gorąco podziękować za Waszą wielką hojność. Dziękuję za Wasze ciągłe finansowe wsparcie, które zachęca i motywuje do jeszcze pilniejszej pracy na uniwersytecie, aby Wasze wysiłki nie poszły na marne.

Co się tyczy moich studiów, jestem na trzeci, ostatnim roku i dobrze sobie radzę.  Dziękuję, dziękuje Wam za wszystko. Pamiętamy o Was i codziennie modlimy się, aby Bóg czuwał nad Wami i wynagrodził Wasze wysiłki.

Siostra Anna-Lyse