Czego uczą się dzieci w Boliwii?
Jednym z moich obowiązków pracy w domu dziecka jest odrabianie lekcji z 3 wychowankami. Na podstawie zadań, które codziennie z nimi odrabiam przedstawiam pokrótce, czego uczą się dzieci w szkole podstawowej oraz jak wygląda wyposażenie plecaka.
Zeszyty – oprawianie zeszytów przed nowym rokiem szkolnym zajmuje bardzo dużo czasu. Składają się one z dwóch okładek połączonych sznurówką, a gdy zabraknie w środku kartek dokłada się nowe i tak to wygląda cały rok. Nie zakładają odrębnych zeszytów do tego samego przedmiotu. Okładki muszą być oprawione w specjalny papier i folię. Dodatkowo obowiązkowo pierwsza strona zeszytu to tzw. caratula, czyli kartka z nazwą przedmiotu, imieniem, nazwiskiem oraz ozdobnym rysunkiem. Zamówienia na rysunki zbierałyśmy przed kilka dni. Obecnie w modzie są postacie z bajek „Angry Birds” i „Super Heroes en Piyamas”.
Ilość podręczników, z których uczą się dzieci jest znacznie mniejsza niż w Polsce. Aktualnie moi uczniowie posiadają książkę do nauki przyrody oraz drugą do nauki matematyki i języka hiszpańskiego.
Piórnik – obowiązkiem jest posiadanie czerwonego i czarnego ołówka, czerwonego i niebieskiego długopisu oraz gumki i temperówki. Niektóre z naszych dzieci pilnie sprawdzają każdego dnia czy posiadają wszystko, inne zaś gubią wszystko i bez skrupułów proszą o nowe. Oczywiście w piórniku nie brakuje im kredek, pisaków, itp.
Matematyka – w szkole podstawowej, która liczy 6 klas, bardzo częstym zadaniem jest wypisanie ciągu liczb, np. od 10 000 do 10.300. Oprócz zapisu numerycznego niekiedy zdarza się, że muszą również te same liczby napisać słownie. Odrabianie tego zadania zajęło Meri 3 dni. Oczywiście nie brakuje zadań z mnożenia, dzielenia, ułamków, itp.
Język hiszpański – częstym zadaniem jest kopiowanie tekstów z książek, jak również wyszukiwanie określonych słów lub zdań w gazetach i przyklejanie ich do zeszytów. Bardzo dużą wagę przykłada się do nauki pięknego pisania. Mało kiedy zdarzyło mi się pisać z dziećmi krótkie opowiadania czy wypracowania. Maria, dziewczyna niepełnosprawna, z którą odrabiam lekcje, potrafi przekopiować tekst, jednak nie potrafi czytać. W Tupizie i jej najbliższym sąsiedztwie nie ma odpowiednich szkół dla naszych niepełnosprawnych dziewczyn i dwie z nich chodzą do normalnej podstawówki. Język angielski dzieci poznają w colegio, czyli szkole obejmującej nasze gimnazjum i liceum.
Technika i zajęcia plastyczne – w kreatywności dzieci boliwijskie są niedoścignione. Podstawowym materiałem, z którego robi się wszystkie możliwe ozdoby, napisy, a nawet części przebrań takie jak np. kapelusze jest goma eva (rodzaj piankowego papieru), słabo znana w Polsce. Na zajęciach technicznych w 3 klasie dziewczyny uczyły się robótek ręcznych. Często do wykonywania przeróżnych prac wykorzystują materiały recyklingowe i dotyczy to nie tylko dzieci, ale również dorosłych – w okresie bożonarodzeniowym na placu głównym w Tupizie stanęła choinka zrobiona z plastikowych butelek czy szopka, w której postacie wykonane były z płyt CD. Dzieci uczą się nie marnować przedmiotów, takich jak butelki, patyczki po lodach, pudełka po kosmetykach, które w Polsce na pewno wyrzucilibyśmy do kosza.
Muzyka – zadania z muzyki polegają na przepisywaniu hymnów i piosenek do zeszytu. Ostatnio przepisywałam z Deyvisem hymn Boliwii w indiańskim języku quechua. Język ten nie jest znany naszym dzieciom. Posługują się nim indianie Queczua żyjący na wioskach, z których znaczna większość zna również język hiszpański. Na zdenerwowanie Deyvisa, że nie rozumie żadnego słowa powiedziałam, że również nie znam tego języka, po czym dowiedziałam się od chłopca, że właśnie znam, bo to przecież w Polsce rozmawiamy w języku quechua.
Trzeba podkreślić, że ludzie tutaj żyjący mają świetne wyczucie rytmu. Dzieci w szkole uczą się grać na gitarach i fletach, a na ulicach często słychać bębny i trąbki. Dzieci od najmłodszych lat uczą się tańczyć tradycyjne tańce, takie jak tinku, cueca, caporales i wiele innych.
Pozostałymi przedmiotami w podstawówce są wychowanie fizyczne, religia, przyroda i nauka o społeczeństwie.
W szkołach organizowane są bardzo często defilady, które odbywają się podczas różnych świąt szkolnych, np. w dniu rocznicy szkoły. W tym czasie wszyscy uczniowie, obowiązkowo ubrani w mundurki krokiem defiladowym wędrują przez ulice miasta wraz ze swoimi nauczycielami.
Ola