Boliwia: Poskromienie nudy, czyli zajęcia wspierające rozwój
Z początkiem grudnia nadeszły wyczekiwane przez boliwijskich uczniów wakacje. Naszych podopiecznych rozpiera jeszcze większa energia, a my staramy się ją pozytywnie wykorzystać. W ramach działań projektowych programu Wolontariat Polska Pomoc od początku naszego pobytu oprócz opieki i pomocy w nauce organizowałyśmy dodatkowe zajęcia wspierające rozwój wychowanków Domu Dziecka. Zosia prowadziła zajęcia kulinarne, geograficzne i sportowe, a ja konsultacje i warsztaty psychologiczne oraz język angielski. Razem natomiast przygotowywałyśmy zajęcia plastyczne i biblioterapię. Choć projekt zakończył się 31 grudnia to od nowego roku kontynuujemy zajęcia dla naszych wychowanków.
Podczas zajęć z języka angielskiego pomagam starszym podopiecznym nadrabiać szkolne zaległości, a młodszych próbuję zachęcić do nauki nowego języka. Tak więc poznajemy różne techniki zapamiętywania, robimy fiszki ze słownictwem i ćwiczymy gramatykę. Korzystając z gier i zabaw edukacyjnych staram się przełamać barierę komunikacyjną w posługiwaniu się obcym językiem. Podopieczni bardzo lubią aktywności związane z muzyką, dlatego uczymy się słuchając angielskich tekstów piosenek.
Tematy warsztatów psychologicznych zostały dobrane do potrzeb i grupy wiekowej podopiecznych. Na początek uczyliśmy się prawidłowej komunikacji i rozwiązywania konfliktów. Wykorzystałam do tego m.in. chustę Klanzy, z którą zabawa może nie mieć końca. Podczas innych zajęć uczestnicy ze starszej grupy ćwiczyli sposoby radzenia sobie ze stresem oraz poznawali zagadnienia z zakresu profilaktyki uzależnień. Na zajęciach z asertywności nie obyło się bez różnic kulturowych, gdy podczas scenek zadaniem podopiecznych było przedstawienie w sposób asertywny dezaprobaty z powodu spóźnienia kolegi na umówione spotkanie. Uczestnicy warsztatów po zapoznaniu się z poleceniem patrzyli na mnie z lekkim zdziwieniem – no tak, trochę zapomniałam o boliwijskim stosunku do kwestii punktualności.
Na zajęciach o emocjach dzieciaki z młodszej grupy uczyły się jak w konstruktywny sposób wyładowywać złość i mówić o swoich uczuciach. Warsztat z profilaktyki zdrowotnej służył podniesieniu poziomu wiedzy dlaczego warto dbać o zdrowie i dobre samopoczucie. Z kolei podczas treningu z kreatywności wychowankowie wymyślali nowe zastosowanie wylosowanych ze skrzyni przedmiotów codziennego użytku oraz z ogromnym zaangażowaniem odgrywali teatr cieni, pokazując przy użyciu rąk różne zwierzęta.
Ważną częścią organizowanych warsztatów było budowanie pozytywnej samooceny. Ze względu na trudne doświadczenia życiowe nie jest łatwo naszym podopiecznym generować pozytywne opinie na swój temat. Zatem wspólnymi siłami, wzmacnialiśmy uczestników zajęć, aby każdy bardziej uwierzył w siebie i swoje możliwości.
Podczas organizowanych aktywności widzę jak duże możliwości drzemią w naszych podopiecznych i cieszę się bardzo, gdy pytają o kolejne zajęcia. Widząc ich entuzjazm myślę sobie, że św. Jan Bosco miał rację mówiąc:
Lepiej trochę hałasu, niż szałasu i podejrzanej ciszy …
Pozdrawiam,
Ania