Smacznego!
Na nasza codziennosc tutaj skladaja sie drobne rzeczy, a jedna z nich, jakze podstawowa, sa nasze posilki, tak rozne przeciez od naszych polskich smakow. Sniadanie, lunch i bardzo obfita kolacja sa naturalnym wyznacznikiem rytmu dnia i okazja do spotkania ze wszystkimi mieszkancami domu. Teraz, z perspektywy czasu mozemy przyjrzec sie nieco, czego doswiadczaja nasze kubki samkowe.
Nasza wspolnota jest miedzykulturowa, wiec nasi kucharze staraja sie nieco in am dogodzic, przygotowujac nieco bardziej europejskie (zwlaszcza wloskie) dania. Spaghetti, pasta, lasagne czy frytki goszcza niekiedy – a pasta nawet czesto – na naszym stole. Mialysmy nawet okazje sprobowac wietnamskiego ciasta z alg. Ale co mozna znalezc w karcie menu nigeryjskiej kuchni?
- Jam – warzywo przypominajace smakiem ziemniaka, jednak jest od niego znacznie wieksze. Podawany w postaci smazonej (kiedy to smakuje i wyglada nieco jak gigantyczne frytki) lub gotowanej, najczesciej z pomidorowym sosem z ryby lub gotowany.
- Kasawa – warzywo, ktorego plantacja rosnie zwdluz ogrodzenia tuz przed brama do domu. Jadalne sa zarowno jej bulwy (ogromne, wazace nawety do 4 kg), ktore po ugotowaniu tworza ubita biala papke, jak i liscie, z ktorych przygotowywany jest sos.
- Plantany – czyli dla mnie wciaz ogromne banany (na co oczywiscie Nigeryjczycy sie oburzaja, bo to warzywo tylko wygladem banana przypomina), ktore sa krojone w plastry i smazone, podawane z ugotowanym gestym sosem z fasolki. Niekiedy po prostu gotowane. Smak nieco mniej slodki od banana, odrobine podobny do ziemniaka.
- Ryz – w kazdej postaci. Bialy ryz, czyli boiled rice. Jellof rice czyli czerwony ryz ze zmiksowanymi pomidorami i papryczkami. Fried rice czyli ryz z warzywami. Zazwyczaj bardzo ostro przyprawiany. Z sosem warzywnym i kurczakiem to nasza tradycyjna juz niedzielna kolacja. Stew to z kolei danie z bialym ryzem i ostrym sosem z papryczkami i krowim miesem.
- Chicken pie lub meat pie – danie przekaska, ktore jest przygotowane z kruchego ciasta i wypelnione nadzieniem z miesa i przyprawami.
- Mieso –obowiazkowo. Kurczak (z domowej salezjanskiej hodowli), stek, krowa, koza. Wezy czy owadow na szczescie nasi kucharze nie maja w zwyczaju gotowac;)
Wiekszosc z tych dan naprawde szczerze bym polecila, a za plantanami juz teraz wiem, ze bede tesknic. Jednka sa tez i smaczki, ktore dla nas sa tylko do posmakowania …
- Amala – rozowa papka z fasolki, do ktorej sos robiony jest ze skory krowy.
- Pepper soup – bardzo, bardzo ostra zupa z miesa z kozy. Dla mnie smakuje nieco zbyt surowo, jednak podobno istnieja wersje tego dania z ryba lub kurczakiem, ale wtedy problemem jest i tak fakt, ze kazdy lyk tego lokalnego przysmaku trzeba popijac litrami wody.
- Bush meat – tajemnicze mieso z deszczowego lasu, ktore wyglada jak ogromny szczur lub krolik z krotkimi uszami, opiekane nad ogniem, za ktorym niektorzy przepadaja, a ktore my omijalysmy szerokim lukiem.
- Okro soup – tradycyjna nigeryjska zupa z warzywa zwanego okro.
Na szczescie po kazdym daniu jest i czas na deser, a tym sa zazwyczaj owoce: banany, ktore sa tutaj malutkie i niezwykle slodkie, arbuzy, ananasy, papaje, zielono – zolte pomarancze, gotowane orzeszki. Do tego odpowiedni napoj- pszeniczny, bezalkoholowy energy drink z witaminami: Maltina lub Malta. Tradycyjne slodycze? Cukierki anyzkowe zwane Tom – Tom lub maslane herbatniki. Po lunchu opczywiscie czas na wietnamska lub wloska kawe, ktorej aromat stal sie juz naszym codzinny rytualem.
Oczywiscie samej czynnosci jedzenia towarzysza inne zasady, niz nam znane. Nie jest istotne, by siedziec przy stole. Wazne, aby nie kleczec na podlodze, a lawka moze ci sluzyc zarono za stol, jak i miejsce do siedzenia. Wiele dan skladajacych sie z papek, ktore jedza tu po prostu palcami, dziwiac sie naszemu uzywaniu noza i widelca. A mezczyzni wcale nie musza do jedzenia zdejmowac nakryc glowy. Moze i niektore zasady sa nieco przewrotne, ale kto powiedzial, ze nasze sa lepsze? Wazne, by smakowalo. A zatem:
Smacznego!
Ania Kowalczyk
Ibadan, Nigeria
PS od Agnieszki: Choc nigeryjska kuchnia i kucharze z Togo zaskakuja kazdego dnia pomyslowoscia i aromatami – niekoniecznie przyjmowanymi przeze mnie z zachwytem – to nie moglo zabraknac i polskiego akcentu. Co tym razem? Tarta jablkowa czy apple pie. Jak zwal, tak zwal, a dla polskiej kucharki pieczenie ciasta w piecu weglowym to nie lada wyzwanie, ktorego efekt widoczny byl w predkosci znikajacych kawalkow szarlotki.
Bądź na bieżąco!
