Kościół przyjezdny

W czasie naszego wolontariatu podejmujemy się różnych działań, jednym z nich jest pomoc w organizacji co poniedziałkowego spotkania w sektorze c-1. I na samym początku powiem, że nie odgrywamy w tych spotkaniach jakiejś kluczowej roli.  Naszym podstawowym zadaniem jest dowiezienie Księdza Rene całego i zdrowego oraz przygotowanie sprzętu tak, by wszystko mogło się odbyć jak należy.

Jest to wspólnota działająca już od kilku lat. Jednak w te kilka lat wypracowali sobie systematyczność i potrzebne zaangażowanie. Ludzie Ci nie spotykają się w zacnie urządzonej kaplicy czy świątyni. Spotkania te odbywają się w odległym od centrum sektorze Majes. Prowadzi do niego kamienisto-szutrowa droga po której zbliżając się do wyznaczonego miejsca dajemy sygnał klaksonu oznajmiający, iż lada moment zaczynamy.  Samo miejsce wielkością zbliżone jest do typowej klasy lekcyjnej. Wygląd i urządzenie jakby to stwierdziło wielu ludzi w Europie – oszczędny. Ściany to powbijane drewna które utrzymują płyty z plecionki w środkowej części a w górnej robią za mocowanie dachu, którym jest rozciągnięty materiał. Do tego krzesła ławki oraz stół.

Ksiądz Rene jest znany ze swojego „filmowego” stylu pracy. Jest to duszpasterz który świetnie wykorzystuje DVD, głośnik, projektor i ekran do mówienia o fundamentach chrześcijaństwa. Oczywiście wszystko to nie miałoby wielkiego sensu bez odpowiedniej płyty CD. Są to często bajkowe ekranizacje różnych części ewangelii czy najprostsze bajeczki, które zawierają w sobie cenny morał.

Każde spotkanie więc zaczyna się od krótkiego filmu animowanego po którym ksiądz przeprowadza krótkie omówienie. Po tej części szybka reorganizacja i mamy Mszę Św. w czasie której rozbrzmiewają melodyjne pieśni. Jedna z nich utkwiła mi w pamięci na dłużej. Jest to dobrze nam znane wezwanie Kyrie Eleison (Panie, Zmiłuj się nad nami). Słowa te są znane we wszystkich Chrześcijańskich Świątyniach wszystkich obrządków. Jednak w języku dawnego imperium Inków, quechua to inna melodia a słowa to już możecie sami ocenić :

APU TAYTAYKU, khuyapayawayku. Jesucristo, gespirichiwayku.

Po Mszy sprawy organizacyjne tej wspólnoty. Są to ustalenia dotyczące zakupu Biblii. Spotkania te odbywają się dosyć późną porą i zawsze to krzepiący widok jak większość oprócz ciepłych koców na kolana przynosi Biblie. Po każdym spotkaniu gdy uczestnicy już uzbierają potrzebna sumę następuje losowanie kto otrzyma Biblię.

Muszę też przyznać, iż istnieją wspólnoty które mają stałą świątynię i dużo lepsze warunki jednak nie mają tego co najważniejsze – atmosfery.

szymon