Co wydarzyło się w sobotę?

Zaskoczenie – tak w jednym słowie, można opisać to co dzieci zastały na oratorium w ubiegłą sobotę.

Jako, że zaplanowaliśmy na ten rok budowę placu zabaw to jednak nie zmieścił się on w naszym budżecie na ten rok. Jednak Pan Bóg wiedział co zaplanowaliśmy i bardzo kocha wszystkie dzieciaki no więc zrobił nam miłą niespodziankę.

Okazało się, że Salezjański Wolontariat Misyjny w Krakowie zorganizował specjalną zbiórkę na potrzeby naszego oratorium. Ten zastrzyk finansowy praktycznie w całości pomógł nam zbudować ten mini plac zabaw. Zakupiliśmy ogromną trampolinę, zjeżdżalnię, domek dla maluchów, konia na biegunach i gry planszowe dla chłopaków.

Dzieciaki nie wieżyły własnym oczom i nie mogły się doczekać, kiedy będą mogły to wszystko ujażmić, ale najpierw trzeba było poruszyć kwestie bezpieczeństwa itp. bo z dyscypliną nie najłatwiej wśród rodziców i dzieci. Na szczęście udało się wszystko wytłumaczyć i co najważniejsze wyegzekwować.

Zatem dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do budowy tego miejsca, a mianowicie ofiarodawcom i grupie wsparcia rodzinkimisyjnej.pl Jesteście wielcy!

P.S oczywiście nie obyło się bez komplikacji, gdyż do trampoliny nie dano nam wszystkich części jednak firma okazała się kompetentna i znalazła zgubiony karton z resztą części i przesłała nam go po kilku dniach.