Witam po raz pierwszy
To już kawałek czasu temu, jak zaczęliśmy ten projekt. Jednak mnie trudno było się przestawić z jednych obowiązków na drugie. Przez cały zeszły rok pracowałam na tej samej placówce jako wolontariusz w Don Bosco Boys Home. Dopiero jak chłopaki wyjechali na wakacje, jak wyjechała do Polski Paula (drugi wolontariusz, który tu przez rok ze mną był), poczułam, że coś się skończyło, jakiś rozdział mojego pobytu tutaj został zamknięty, a nowy zostaje otwarty.
Chociaż budowa ruszyła już dawno. W połowie czerwca zaczęliśmy pracę przy szkole nad nowym, wielofunkcyjnym boiskiem, które będzie miało trybuny, oświetlenie i takie full wypas będzie. Na razie miejsce budowy nie przypomina nic a nic tego miejsca, ale jak w końcu skończymy to mam nadzieję, będzie to coś fajnego, z pożytkiem dla szkoły salezjańskiej i okolicznej młodzieży.
Równolegle z budową dzieje się cała masa innych rzeczy. W połowie lipca (po drobnych problemach z wizą) do Polski wraz z księdzem Piotrem Wojnarowskim wyjechała grupa czterech Ghańczyków, którzy razem z nami będą później pracować nad podnoszeniem świadomości nt. HIV/AIDS i narkotyków. Pięć dni spędzili w Wiedniu na międzynarodowej konferencji AIDS 2010, a następnie tydzień w Polsce na spotkaniach z młodzieżą i warsztatach prowadzonych w SWM w Krakowie.
Jeszcze jak Ghańczycy przebywali w Polsce do Ghany przybył Roman, który będzie odpowiedzialny za kampanię medialną naszych działań. A zaraz po nim przyleciała Ola, ogarniająca szkolenia dla nauczycieli i uczniów z szkół średnich regionu.
Teraz, gdy cała ekipa jest już na miejscu możemy dokładnie zaplanować co, jak i najważniejsze kiedy chcemy robić i zacząć działać.
Więcej o naszych działaniach w kolejnych postach a tymczasem podziwiajcie, podziwiajcie…