Reisefieber
„Żegnam Was, już wiem – nie załatwię wszystkich pilnych spraw…” *
Do wylotu już mniej niż 48 godzin. Towarzystwo górsko-śpiewankowe bawi się na górskich śpiewankach – przepraszam, kochani, że w końcu do Was nie dotarłem – a ja siedzę i się pakuję. Oczywiście ta nierówna walka trwa już od dawna, już naprawdę wiem, co to znaczy Reisefieber…
…no to teraz coś na odstresowanie!
Oto pierwsza w historii szołbiznesu płyta, która jeszcze nie została nagrana, ani nawet wymyślona – a już ma swój pojekt okładki! Przedstawiam debiutancki album zespołu “Luzaki z Lusaki” pod niejedno znaczącym tytułem “MissYa…”:
Jeśli jacyś ktosie potraktują to jako prezencik pożegnalny, to ci ktosie nie będą w błędzie :)
Pozdrawiam, trzymajcie kciuki!
*) Pojawienie się tego cytatu nie jest dla zainteresowanych żadną niespodzianką, zatem w blogowym konkursie literackim się nie liczy. Piosenkę tę bardzo lubię (naprawdę!), słowa refrenu są mi bliskie, a teraz nabierają jeszcze głębszego osobistego wymiaru. Towarzyszyły mi w ostatnich tygodniach w pracy (ciekawe, czemu…), teraz też jakoś telepią mi się po głowe…
Bądź na bieżąco!
