Co się działo na zjeździe wolontariuszy?

Mogliśmy się spotkać! Gdzie? Na miesięcznym zjeździe SWM-u, tym razem w Krakowie, w dniach21- 23 lutego. Zgromadziło się prawie 60 osób – zarówno wolontariuszy zaprawionych w bojach, jak i tych przybyłych pierwszy raz. Zjazd rozpoczął się w piątkowy wieczór, kiedy to pełni wdzięczności żegnaliśmy naszych diakonów: Grzegorza i Sławka . Pamiętajmy o nich w modlitwie! Ale żeby się przesadnie się nie rozrzewniać graliśmy w kalambury, braliśmy udział w konkursie na temat wiedzy o SWM- mie i układaliśmy piosenki. Najważniejszym punktem wieczoru była wspólna Eucharystia.

Sobotę rozpoczęliśmy od kręcenia filmiku promującego akcję 1% w Wioskach Świata. Mimo chłodu i mgły atmosfera była gorąca: pióropusze na głowach, w rękach instrumenty, a nogi same rwały się do tańca! Jako że tematem przewodnim zjazdu były „Dzieci ulicy” uczestniczyliśmy w warsztatach dotykających problemu przemocy – jej przyczyn, skutków i sposobów zapobiegania. Warsztaty prowadzone były przez Martę Burzę, Karolinę Kędzior oraz Dominika Belskiego.  „Tam, gdzie Miłość mieszka na ulicy”, czyli przepiękne świadectwo z pracy na misji Kasi Korczyk i Magdy Kurandy. Dziewczyny dzieliły się z nami swoim doświadczeniem z Santa Cruz w Boliwii, gdzie przez rok prowadziły program resocjalizacyjny dla kobiet w więzieniu i po jego opuszczeniu oraz pracowały z dziećmi. Wieczorem była czas na refleksję i adorację w intencji pokoju na Ukrainie.

Dzień Zmartwychwstania zaczął się od konferencji Ks. Adama Parszywki. Opowiadał on o swojej pracy z dziećmi ulicy- trudzie wychowania i zrozumienia. Później nasi klerycy dzielnie wprowadzali nas w tajniki Rodziny Salezjańskiej, która składa się aż z 29 gałęzi. Na koniec oczywiście Msza Święta, obiad i… w misje dnia codziennego!