Teatr dla dzieci

Jednym z naszych założeń na misji jest, aby zostało po nas coś więcej niż tylko pamięć. Chcemy, aby Peruwiańczycy radzili sobie sami i byli zdolni pomagać swoim rodakom, ale także aby to co pozostawimy po sobie było potem świadomie kontynuowane i powielane. Po prostu podaj dalej. My spełniamy tu tylko rolę osób pomagających im nauczyć się tego. Cieszymy się bo w końcu widać pierwsze efekty, choiaż do ideału jeszcze daleko. Na ostatnim oratorium chłopcy z internatu zaczęli się angażować w zabawy z dziećmi i sami zobligowali się, że poprowadzą część zabaw czym nas bardzo zaskoczyli(miejmy nadzieję, że coś w nich drgnęło i to nie tylko jednorazowy strzał).

Grupa młodzieży z miejskiej parafii, którą pomagamy formować wyszła z inicjatywą i postanowiła przygotować teatr dla dzieci z naszego oratorium. W minioną sobotę przyjechali do nas(30 osób jednym autem). Oczywiście spóźnili się:), ale swoim wystąpieniemy wynagrodzili wszystko. Na początku dzieci uczyły się różnych piosenek podczas gdy aktorzy przygotowywali się i malowali. Wystawili dla nich pantomimę o nawróceniu. Wszystkie dzieci siedziały jak zamurowane i patrzyły. Po zakończonym przedstawieniu dzieci odpowiadały na pytania związane z tym co widziały, a przed wyjściem otrzymały mały upominek i świeżutki nektar z brzoskwini oraz jak zwykle coś słodkiego. Miejmy nadzieję, że nie przyczyniamy się zbytnio do powstawania próchnicy na ich zębach, większość ma jeszcze mleczaki więc nie jest tak źle, jakby co urosną kolejne :)